*Los Angeles*
Obudziły mnie, promienie słońca, które wdarły się do mojego pokoju. Przeciągnęłam ręce, w geście wyprostowania kości. Westchnęłam, po czym wstałam z wygodnego łóżka. Ziewnęłam, i założyłam moje mięciutkie, cieplutkie kapcie. Podeszłam do szafy, po czym wyciągnęłam z niej, leginsy w kwiatki, bluzkę w paski - żółto - biała. I różową marynarkę. Weszłam do łazienki, znajdującej się w moim pokoju. Wzięłam szybki prysznic, ubrałam oraz umalowałam się. Uczesałam się, po czym założyłam naszyjnik i zeszłam na dół gdzie siedział już tata.
- Kochanie pamiętasz? - zaczął tata - dziś masz przesłuchania do tej szkoły - powiedział uśmiechnięty.
- Ah tak! Masz rację! Zapomniałam - szybko skończyłam jeść kanapkę, pobiegłam na górę po torebkę i tak samo szybko zbiegłam z nią na dół. Założyłam buty, pożegnałam się z tatą i wyszłam z domu. Szybko biegłam w stronę mam nadzieje mojej przyszłej szkoły. Mijałam dziesiątki ludzi, niektórzy też biegli w jakieś inne strony. Gdy dobiegłam, odetchnęłam z ulgą bo zostało mi 5 minut do rozpoczęcia przesłuchań. "Hollywood Arts" - przeczytałam po cichu nazwę.
Zapiszczałam Cicho, i pchnęłam drzwi, przeraziłam się ilością osób w środku. Zaczęłam się przepychać pomiędzy ludzi. Gdy odnalazłam klasę z moim przedziałem wiekowym czyli 17-18 lat usiadłam na jednym z wolnym krzeseł.
Zaczęłam przypominać sobie tekst piosenki którą miałam zaśpiewać. Co jakieś 5-7 minut wzywali to nową osobę. Z niecierpliwością czekałam na moją kolej.
- Hey, jestem Camila - podeszła do mnie jakaś dziewczyna z rudymi włosami.
- Cześć, a ja Violetta - uśmiechnęłam się serdecznie. Dziewczyna usiadła obok mnie i zaczęłyśmy rozmawiać na rożne tematy. Była bardzo fajna, myślę że się zaprzyjaźńimy.
- Violetta Castillo! - usłyszałam. Przęłknęłam głośno ślinę, pożegnałam się z Cami i zaczęłam iść w stronę drzwi od sali przesłuchań.
*Leon*
*Meksyk*
Chodziłem po mieście bez celu, od kilku miesięcy błagam ojca, o przeprowadzkę. Ale nie! Nie możemy, a dlaczego? Bo moja siostra musi się kształcić. A ona ma 10 lat! A ja za dwa tygodnie osiemnaście, dlatego nic nie będzie mnie trzymało w Meksyku. Kocham muzykę, i jej chcę się uczyć, tak jak moja druga siostra - jesteśmy bliźniakami, ale ani trochę podobni. I to z nią chcę wyjechać.
Właśnie idę na spotkanie z kolejną dziewczyną - tak można, zahaczyć że jestem, aroganckim, typem który chcę każdą. Nie ważne dlaczego... Nagle zadzwonił do mnie telefon.
Spojrzałem na wyświetlacz - Marco - mój najlepszy kumpel.
- Stary - usłyszałem.
- No siema. - odpowiedziałem.
- Musimy się spotkać. Teraz! Już! W tej chwili! - zaczął krzyczeć przez telefon.
- Spokojnie! Gdzie? - zapytałem.
- Las, nasz domek na drzewie - powiedział i się rozłączył.
Kiedyś, jak mieliśmy po pięć lat, zbudowaliśmy z naszymi ojcami domek na drzewie. Przetrwał do dziś, a teraz to jest takie nasze miejsce spotkań. Szybko tam, pobiegłem i zobaczyłem Marco, siedział z nogami spuszczonymi w dół.
- Stary! Konkret! Zaraz idę na spotkanie z Megan! - powiedziałem do niego.
- Wyjeżdżam! Wyprowadzam się - mój uśmiech nagle zszedł. Mój najlepszy kumpel, właśnie się wynosi z Meksyku.
***
Witajcie :)
Na początek chcę podziękować, za 3 obserwatorów i 6 komentarzy ;)
To dla mnie bardzo ważne :***
Pierwszy rozdział już za nami ;>
Podobał się?
Wszyscy pewnie myśleliście że Leon, to ten co teraz jest szczęśliwy z Larą! A nie, to Diego XD
Mam nadzieję że się podobało :)
Całuję mocno :*
I bardzo proszę, o komentarze jak przeczytaliście :3
Ibbie ♥
Julia przybyła ;d
OdpowiedzUsuńI teraz może będzie trochę dłuższa opinia ^^
No więc rozdział jest.. hmmm.. cudowny? ;d
Hollywood Arts ;o
Też myślałam, że to Leon ;>
A tu Diego..
To chyba tyle..
Julia.
No ja tak myślałam xD
OdpowiedzUsuńA tu Leon z jakąś Megan się prowadzi.
Oczywiście chwilowo ^^
To może on wyjedzie razem z Marco?
A Viola na pewno się dostanie ;D
Ciekawie się zapowiada :3
Czekam na next :*
Cudo :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam xD
Hollywood Arts :)
Leon smutaśny, że nie może wyjechać :(
Może wjedzie z Marco?
Violka na pewno się dostanie :)
Bardzo ciekawie się zapowiada :)
Czekam na next :)
Rose :*
Zarąbisty !!!!!!!!!!! :*****
OdpowiedzUsuńViola z Leonem muszą się spotkać!!!
Czekam na 2-gi.
Zapraszam do mnie - violettaismylife.blogspot.com
P.S. Już obserwuję Cię... i czekam na rewanżyk ;)
;MD;
Superowy ;**.
OdpowiedzUsuńCzekam na drugi. ;)
Pzdr.;*
Andzia;*